jarek 28.07.2004 13:05

Witam


Od czasu do czasu mam pewne odczucia
dotyczące tego aby pójść do zakonu,
objawiają się one w następujący sposób:
.....................................................
1. nagle pojawiają się łzy i mam myśli związane z zakonem (jest to bardzo silne uczucie i nie potrafię go powstrzymać).
2. gdy pojawiają się trudnośći np: związane z pracą
to głównie wtedy odczuwam potrzebe pójścia do zakonu.
3. Gdy mam się podjąć jakiejś pracy, to ona wcale mnie
nie pociąga i nie widzę w niej żadnego sensu - wtedy
pojawiają się myśli o zakonie.
.....................................................
czasami wydaje mi sie że zakon jest tylko ucieczką
od problemów życiowych(lęki, obawy itd.), kuszeniem złego
albo jakąś nieporadnością życiową itp.
Taki stan mam już od roku z małymi przerwami.
Bardzo proszę o radę i pomoc.


Bóg zapłać

Jarek, lat 27

Odpowiedź:

O powołaniu zawsze trudno powiedzieć cos pewnego. Rzeczywiście jednak wydaje się, ze dla Ciebie myśl o zakonie związana jest z chęcią ucieczki przed kłopotami. W zakonie jednak też jest ich sporo. Czystość, ubóstwo, a zwłaszcza posłuszeństwo sprawiają wiele trudności...

Choć nie można wykluczyć, ze może w zakonie czułbyś się dobrze, to jednak warto byłoby mieć bardziej pozytywną motywację wyboru takiej drogi życiowej...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg