Ania 27.04.2004 11:52
Mój mąż przed zawarciem naszego małżeństwa należał do Koscioła Narodowego. Zawierając ze mną związek małżeński stał się ze swojego wyboru katolikiem. Umarła mu babcia i na pogrzebie nie przystąpił w kościele Narodowym do komunii świętej, za co został przez rodziców i krewnych obmówiony i niezrozumiany. Mięło parę lat i stale mu to wypominają. Mamy dylemat - i ogromnie ważne pytanie. gdyby umarło któreś z rodziców jak ma się zachować mój mąż? Czy może w kościele Narodowym przystąpić do komunii św? Bo to już dużo poważniejsza sprawa tu chodzi o najbliższych, o rodziców. Jak się zachować? Ja wszystko rozumiem, ale nie rozumieją tego wszyscy z jego rodziny.