zuzia 12.04.2004 10:00

Dlaczego gdy towarzyszy mi przekonanie graniczące z pewnością że nie zostałam powołana przez Stwórcę do życia w małżeństwie i potrzebuję kontaktu z życiem konsekrowanym, bo w klasztorze znajduję pokój i bliskość Boga to gdy to mówię spotykam się z brakiem akceptacji innych ludzi?

Odpowiedź:

Ludzie dzisiejsi często nie rozumieją tych, którzy nie pragną władzy, pieniędzy, wygodnego życia czy zabawy. Szanują jeszcze takich, którzy na pierwszym miejscu stawiają rodzinę. Tolerują drogę kapłaństwa. Ale poszukiwanie przez dziewczynę bliskości Boga w klasztorze wydaje im się zupełnie niedorzeczne. Nie dziw się im. Widocznie nigdy nie odkryli źródeł, z których Ty czerpiesz sens swojego życia. A może po prostu boją się pytań, które stawia im przed oczy Twój wybór. Wolą je zagłuszyć. Choćby głośną zabawą czy alkoholem...
Tak czy inaczej bądź pewna, że Twoja postawa większości z nich daje wiele do myślenia...

J.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg