🫘 11.09.2023 10:11
Bardzo dziękuję za odpowiedź na moje ostatnie pytanie o przypowieść o pszenicy i chwaście. Proszę jeszcze o odpowiedź, czy dobre wyciągnąłem wnioski. Zrozumiałem, że choć ziarnem jest w tej przypowieści człowiek, to jednak nie człowiek jest siany od poczęcia jako przeznaczone do zbawienia (i umieszczone przez Boga w łonie matki) ziarno/zarodek „Pszenicy” ani nie jest też przy poczęciu siany człowiek jako przeznaczone do potępienia (i umieszczone przez Szatana w łonie matki) ziarno/zarodek „Chwastu”. Zrozumiałem, że tym co naprawdę jest siane jest Słowo Boże/Ewangelia albo Kłamstwo Szatana/Słowo Złe, i że dany człowiek przybiera ostateczną postać Pszenicy/Syna Królestwa albo ostateczną postać Chwastu/Syna Zła, dopiero po „pełnym” nasiąknięciu/przyjęciu/nasłuchaniu się – i co najważniejsze – postępowaniu według „Ziarna Słowa Dobrego” albo po „pełnym” nasiąknięciu/przyjęciu/nasłuchaniu się i postępowaniu według „Ziarna Kłamstw Szatana”. Wtedy dopiero powstaje człowiek zwany „Pszenicą” albo człowiek zwany „Chwastem”. A od poczęcia, każdy człowiek jest białą kartą, i nigdy nie jest z góry „Pszenicą” ani z góry ”Chwastem”. Każdego człowieka stwarza też tylko Bóg. Zrozumiałem więc, że to skrótowe uproszczenie w tej Ewangelii, mówiące o tym, że jakoby „posiani są” ludzie zwani Synami Królestwa albo Synami Złego, wynika stąd, że dany rodzaj człowieka, przyjmując przykładowo do swoich uszu i serca „Nasienie Słowa Bożego” – i realizując je w czynach – staje się jakby z tym nasieniem tożsamy, tożsamy z nasieniem pszenicy, i staje się tą „Pszenicą”. Tutaj, choć tym co w przypadku takiego człowieka zostało posiane, było de facto Słowo Boże – posiane przez Boga na glebę jego serca – to jednak fakt, że ów człowiek nasienie tego Słowa przyjął, sprawiło właśnie że stał się z tym Słowem tożsamy, i dlatego można o nim skrótowo powiedzieć, że to on sam został jak gdyby przez Boga „posiany” jako „Pszenica” (choć jak pisałem – wiemy że to nie człowiek został posiany tylko Słowo Boże na glebę jego serca). I podobnie jest z Synami Złego – choć również byli białą kartą, to przyjąwszy „Nasienie Kłamstw Szatana” do swoich uszu, serca, i realizując je w czynach, stali się tożsami z tym nasieniem, tożsami z nasieniem chwastu, i dlatego nazywa się ich „Chwastem” i w końcowym rozrachunku mówi się o nich skrótowo, że zostali – jak gdyby oni sami – „posiani” przez Szatana jako „Chwast”. Czy dobrze to zrozumiałem? Proszę jeszcze o tę odpowiedź. Z Panem Bogiem.
Chyba dobrze Pan zrozumiał. O ile dobrze zrozumiałem Pana tłumaczenia. Każdy człowiek stworzony jest przez Boga. I każdy może zostać zbawiony. Przypowieść to obraz, który przybliża pewną rzeczywistość, ale niekoniecznie trzeba go traktować jak definicję jakieś prawdy wiary.
J.