Daria 03.02.2004 21:48
Leczyłam się metodą in vitro i wiedziałam, że kościół się temu sprzeciwia, ale nie wiedziałam dlaczego. Nie wiem, czy mam grzech, nie wiem czy to wogóle jest grzech. Nie robiłam tego w poczuciu, że sprzeciwiam się przykazaniom Bożym. Zgodnie z definicją grzechu, że jest to świadome i dobrowolne sprzeciwienie się przykazaniom Bożym, nie odczuwam tego leczenia w tych kategoriach. Czy mogę przyjąć Ciało Chrystusa?