Gość07 04.06.2023 18:46

Szczęść Boże!

Od jakiegoś miesiąca mam poważne wątpliwości związane z wiarą katolicką. Podejrzewam, że wszystko, co jest napisane w Ewangelii, jest wymysłem ewangelistów. Podejrzewam też, że objawienia, np. w Fatimie również są wymysłem miejscowej ludności. Mam jednak więcej takich wątpliwości, za dużo, aby je tutaj opisywać. Czuję, że już nie jestem katolikiem, a agnostykiem. Chciałbym, aby odpowiadający uświadomił mi, że katolicyzm jest prawdziwy. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.

Odpowiedź:

Hm. No cóż odpowiedzieć... Wątpliwości miewają różne podłoże. Trzeba starać się je wyjaśnić, ocenić prawdopodobieństwo, że coś jest prawdziwe czy fałszywe. Bo, obawiam się, w ty wypadku zadziało takie często dziś myślenie: wszyscy kłamią, a jak nie kłamią, to niech to udowodnią. A jak mają udowodnić, skoro ich nie ma na tym świecie? Zaś zapewnienia z mojej czy kogoś innego strony to tylko puste słowa. Ja też przy opisywanych w Ewangelii wydarzeniach nie byłem (zostawmy Fatimę, bo to mniej istotne).

Trzeba raczej spróbować spojrzeć na to, co faktycznie mamy. W Ewangeliach. Ot, fakt, ze Apostołowie, w tym trzeźwo stąpający po ziemi rybacy czy jeden celnik, za prawdę o zmartwychwstaniu Jezusa oddali życie. Byli pewni, że "jedli i pili z Nim po Jego zmartwychwstaniu". Czemu nie wierzyć temu, kto za przekonanie że coś widział, przeżył, oddaje życie? Jaką by odniósł korzyść trwając w kłamstwie?

Ci Apostołowie doświadczali też mocy Jezusa w swoim życiu. Oni, zwykli ludzie, mogli czynić cuda. Oni, przecież nie kształceni retorzy porywali za sobą tłumy. Ba, na własne oczy widzieli działanie w ludziach Ducha Świętego. Są niewiarygodni?

No właśnie: to jaki świadek jest wiarygodny?

Poruszyłem problem wiarygodności sprawy Jezusa w drugiej części TEGO ARTYKUŁU. Tu dodam jeszcze tylko, że i dziś często obserwujemy podobne zjawisko. Np. odnośnie do cudów eucharystycznych. Najwięcej na ich temat mają do powiedzenia ci, którzy tej cząstki nie badali. Ale oni wiedzą, że jest taki grzyb, który wygląda jak krew, oni wiedzą, że ich koledzy po fachu źle zbadali itd itp. O czym to świadczy?

J.

 

 

 

 

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg