Gość 23.05.2023 19:22
Czy obmowa lub narzekanie na szefa do rodziców, do żony lub do kolegi to grzech ciężki? Mówienie że dużo lepiej by było w firmie jakby to dyrektorem był jego zastepca. Że z nim nie da się normalnie pogadac itd
Ciężar ewentualnego grzechu mierzy się wielkością zła, które się w ten sposób uczyniło. Nie wydaje mi się, żeby stała się w ten sposób dyrektorowi działa wieka krzywda. Przecież Twoja żona czy rodzice nie są szefami Twojego szefa, prawda? Ani nijak nie mają wpływu na to, kto tym szefem jest.
J.
niedz. | pon. | wt. | śr. | czw. | pt. | sob. |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |