Krzysiek 22.05.2023 23:23
1. Czy jako katolik mogę być obojętny wobec jakichś osób, przede wszystkim takich które czynią dużą krzywdę? Czy może jednak muszę wszystkich kochać?
2. Od dawna używam nawilżanych chusteczek higienicznych, które nie są biodegradowalne. Jakiś czas temu dowiedziałem się, że mogą one zapychać maszyny kanalizacyjne. Niedawno okazało się, że w mojej gminie trzeba było wymieniać takie maszyny za ponad 100 tys. zł z powodu używania przez ludzi tych chusteczek. Niestety przyczyniłem się do tego i pytanie jak mogę zadośćuczynić? Czy mogę np. wpłacić jakąś kwotę dla potrzebujących w mojej gminie?
1. Myślę, że istotą problemu jest tu rozumienie czym jest miłość. Nie uczuciem. Nie można żywić pozytywnych uczuć wobec osób których się nie lubi. Miłość to postawa. Postawa pragnienia dobra dla tego, którego się kocha. Także więc tych, którzy krzywdzą innych. A ty dobrem jest też to, by zrozumieli swoją winę, odwrócili się od swojego postępowania i starali się jakoś naprawić wyrządzone zło.
2. Proszę to uzgodnić ze spowiednikiem. Ja bym powiedział, że nie trzeba zadośćuczynić, ale trzeba chusteczki wyrzucać do kosza, nie do muszli klozetowej.
J.