Gość 09.05.2023 01:28
Opuściłem trochę mszy św., 8 lub 9. Niektóre nieobecności były być może usprawiedliwione, bo byłem wtedy chory albo zaraz po chorobie (zdaje się, że był to koronawirus), innym razem gdy chciałem wyjść z domu była burza, kiedyś też uciekł mi autobus na ostatnią mszę.
Nie wiem jednak ile nieobecności na mszy było usprawiedliwionych, a ile nie. Wystarczy, jeśli powiem na spowiedzi, że nie byłem na niektórych mszach św., bez wymieniania ich liczby i bez podawania powodów mojej nieobecności?
Wydaje mi się, że w spowiedzi warto podać i okoliczności łagodzące. No bo jeśli byłeś chory, to nie ma żadnego grzechu.
J.