Sad Young Human 06.05.2023 20:32

Pomocy, nie mam komu się wygadać, więc piszę na tym portalu bardzo zrozpaczona. Wiem, że jestem tu raczej anonimowa. Chodzi o mojego znajomego (teraz już przyjaciela). W poprzednim liście pisałam, że myślałam o nim seksualnie. Nie powinnam była pozwalać sobie na nieczyste marzenia. :( Ogromnie zależy mi na naszej cennej przyjaźni. Co zrobić, żeby nie narażać się na grzech pożądliwego patrzenia? Nie spotykać się, nie pisać, nie dzwonić? Boję się, że będę musiała zerwać z nim kontakt. Bo niestety potocznie mówiąc, znów nawaliłam, jeśli chodzi o grzeszenie myślą. On uczynił dla mnie wiele dobrego, więc szkoda niweczyć to wszystko. Może być tak, iż kiedyś zechcę wejść z nim w związek. ( oczywiście bez współżycia i pettingu przed ślubem, którego w najbliższym czasie nie planuję) Czy w tej sytuacji trzeba zastosować się do zasady Jezusa " Jeżeli twoje oko zgrzeszy, wydłub je". Jeśli tak/nie, dlaczego? Przeczytałam kilka takich odpowiedzi, że jak ktoś z kimś współżył przed ślubem, to musi zerwać znajomość. Stąd mój powrót do sprawy. Przeraziło mnie to trochę. U mnie grzech skończył się jedynie na fantazjach. Czy powinnam zapomnieć o tym chłopaku i wyrzucić go ze znajomych? Trudno, zrobię co należy. Tylko nie chcę go ranić. Jak powinnam postąpić? W takim razie związek w przyszłości będzie grzechem, jeśli nie wiadomo czy dojdzie do ślubu? Proszę o radę i pozdrawiam :)

Odpowiedź:

Powiem tak... Twoim problemem nie jest sama znajomość, ale to, co się dzieje w Twojej głowie, Twoje fantazje. Nie widzę więc potrzeby rezygnowania z relacji. Widzę potrzebę tego, byś nauczyła się patrzeć na ukochanego w sposób czysty. Tak, byś może z założeniem, że kiedyś będziecie małżeństwem, ale już nie z wyobrażaniem sobie, jak to po ślubie będzie...

Jak nauczyć się takiego czystego myślenia o kimś, w kim jest się zakochanym? Wydaje mi się, że zawsze warto widzieć w ukochanym człowieka. Z wszystkimi jego marzeniami, oczekiwaniami, pragnieniami, z problemami, kłopotami, ułomnościami...  To pomaga czuć się blisko bez potrzeby fizycznej bliskości. No a gdy to nie działa, trzeba po prostu powiedzieć sobie nie, przeczekać pokusę...

Wiele dobrego...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg