Gość 23.04.2023 12:36
Szczęść Boże,
mam pytanie odnośnie Pierwszych Piątków Miesiąca. Czy jeśli przystępując do Komunii Świętej nie byłem skupiony na tym, w jakiej intencji ją przyjmuję (tj. nie myślałem w tym momencie, że przyjmuję ją, by wynagrodzić grzechy moje i całego świata), to czy odprawienie Pierwszego Piątku jest ważne? Czy mogę ofiarować ją w tej intencji już po jej przyjęciu? Czy muszę rozpocząć cykl od nowa? Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedź.
Praktyka pierwszych piątków miesiąca to dobra rzecz. Trzeba jednak pamiętać, ze jedynymi pewnymi źródłami łaski są tylko sakramenty. Tylko te znaki sprawiają, że człowiek na pewno otrzymuje związaną z nimi łaskę. W innych wypadkach jest jak z modlitwą: człowiek otrzyma łaskę której pragnie albo nie. Owa pobożna praktyka ma znaczenie, owszem, pokazuje, że nam zależy. Ale nie powinnismy tego traktować jak magii; że my zrobimy, to Bóg musi. Odbdarowanie nas tę czy inną łąską zawsze zależy od Boga, nie od spełnienia jakiejś praktyki.
Także gdy chodzi o praktykę pierwszych piątków miesiąca trzeba pamiętać, że nie zwalnia ona, po jej spełnieniu, z troski o własne zbawienie. To nie jest tak, że po jej spełnieniu można już żyć ja się chce, bo w razie czego człowiek zdąży się jeszcze wyspowiadać...
W tym świetle właśnie trzba by spojrzeć na zadane przez Cię pytanie. Łaskę daje Bóg, a nie wypełnienie jakiejś pobożnej praktyki. I on wie Twojej intencji - pamięta przecież, że podjąłeś taką praktykę.
J.