Gość512 28.02.2023 17:07
Witam serdecznie,
jak traktować podawanie fałszywych danych podczas tworzenia konta, np. fałszywej daty urodzenia, żeby uniknąć kontroli rodzicielskiej bądź ograniczeń? Myślę, że to nie jest grzech, gdyż takie kłamstwo nikomu nic złego nie robi, nie powoduje wielkiej szkody. Nie wiem jednak czy sądzę do końca poprawnie.
Dla jasności, nie wliczam tutaj banków, gdyż zakładając konto w banku należy podawać prawdziwe informacje. Mówiąc o omijaniu kontroli rodzicielskiej mam na myśli sytuację, gdy ktoś wie co w internecie należy przyjmować, a czego nie, a jego rodzice wiedzą, że zakłada takie konto i wiedzą, kolokwialnie mówiąc, że nie zrobi nic głupiego. Krótko mówiąc, nie biorę tutaj pod uwagę sytuacji kiedy ktoś kłamie na temat swojego wieku, żeby "dostać się" do niewłaściwych treści.
Proszę o pomoc w rozeznaniu czy to jest grzech, czy nie, co z tym zrobić.
Życzę miłego dnia,
z Panem Bogiem
Szczerze mówiąc nie wiem. Rozumiem, że nie chodzi o dostęp do nieodpowiednich treści. Zastanawiam się tylko, bo ostatnio sporo się mówi na temat tego, ze młodzież jednak powinna ograniczać swoją obecność na portalach społecznościowych. Rodzice wiedzą, OK, trudno mówić więc o poważnym, wielkim grzechu. Ale czy to jednak młodemu człowiekowi nie szkodzi? I nawet zapewnienia Pytającego, że nie, tych wątpliwości nie rozwieją. B nikt nie jest dobrym sędzią we własnej sprawie. Tych negatywnych skutków można nie dostrzegać...Ostatecznie z jakiegoś powodu ktoś takie ograniczenia wiekowe dla zakładania kont u siebie wprowadził...
Podsumowując: nie robiłbym z tego wielkiego problemu moralnego. Ale za całkiem niewinne też bym tego nie uważał...
J.