Anonimowy 26.02.2023 17:52

Witam serdecznie, proszę o nieujawnianie pytania..
Jestem alkoholikiem, w przeszłości bardzo dużo piłem, od dwóch lat jestem człowiekiem trzeźwym i wolnym od jakichkolwiek substancji zmieniających świadomość. Jestem członkiem Wspólnoty Anonimowych Alkoholików, udzielam się też tam i podejmuję służb. Deklaruję się jako trzeźwy alkoholik. Moje pytanie może wydawać się dziwne, ale chwilami bardzo mocno nie daje mi spokoju.. Próbowałem wielokrotnie pić mniej, ograniczać się, nigdy mi się to nie udało na dłuższą metę. Gdy już miałem dość poprosiłem o pomoc - i poszedłem na swój pierwszy mityng AA. Problem w tym, że ja NIGDY nie dostałem oficjalnej diagnozy lekarskiej uzależnienia. W zasadzie stwierdziłem je sobie sam i zacząłem się przedstawiać jako alkoholik - bo miałem na to niezbite dowody (piłem codziennie, czasami przez wiele tygodni bez choćby dnia przerwy). Chyba pojawiają się we mnie moje skrupuły, bo do mojego łba przyszła myśl, że może ja okłamuje tych ludzi, że może nie jestem alkoholikiem, że może jestem trochę inny, trochę lepszy od nich... Domyślam się, że to pułapka, bo wiem, że tak włąsnie działa choroba uzależnienia - wmawia człowiekowi, że wszystko z Nim jest ok. Czy to, że sam z siebie przedstawiam się jako alkoholik można określić jakimkolwiek grzechem? To, że mówię tak o sobie, mimo, że nie mam oficjalnie diagnozy? Głęboko wewnątrz siebie, wiem i zaakceptowałem fakt, że jestem i bede alkoholikiem do śmierci. Nie potrzebuje na to juz dowodów - dwa ostatnie 2 trzeżwe lata to najpiękniejszy okres jaki mnie mógł w życiu spotkać. Na spowiedzi też z reguły mówię, że jestem trzezwym alkoholikiem - chce zeby spowiednik wiedział kim jest penitent. Jednak ten brak pewności nie daje mi spokoju, pokrętne myślenie sprawia, że czuję się jakbym kogoś okłamywał..

Odpowiedź:

Jestem głęboko przekonany, że masz prawo uważać się za alkoholika bez lekarskiej diagnozy. Zwłaszcza że zaobserwowałeś u siebie wyraźne objawy alkoholizmu. Nie widzę żadnego moralnego problemu w tym, że jako trzeźwy alkoholik się przedstawiasz.

J.