Gość 11.01.2023 20:47
Mam pytanie. Chodzi o to czy sformułowania takie jak np. mam to d..., albo jest tego w ch.... są bardzo poważnym złem? Wiem że należy się wystrzegać wszelkiej wulgarności, ale jeśli czasem się zdarzy człowiekowi tak powiedzieć, bo akurat chciał coś mocno w ten sposób wyrazić?
Ciężkim grzechem to nie będzie.Ale eleganckie to tez nie jest i chrześcijaninowi tak mówić nie przystoi.
J.