MM 10.01.2023 18:40

Mianowicie mam pytanie odnośnie sprawy, która mi się dziś przytrafiła.

Starałem się namówić koleżankę na odwyk od palenia tytoniu, na co ostatecznie przystała, ale zostało jej też kilka sztuk. Powiedziałem jej, żeby je już spaliła. Dopiero po kilku godzinach zorientowałem się co ja jej powiedziałem i napisałem, żeby reszty już nie spalała (spaliła w między czasie 3). I tu mam pytanie. Czy jeżeli powiedziałem jej, żeby spaliła w celu rozpoczęcia odwyku od jutra (umysł człowieka działa tak, że później żałuje, że nie zrobił czegoś za co zapłacił) czy popełniłem grzech ciężki?

Z Bogiem

Odpowiedź:

Na pewno nie. Pomijając kwestię tego, czy palenie jest grzechem ciężkim, to przecież nie namawiałeś ją, żeby zaczęła palić, ale żeby nic jej nie pozostało, kiedy zacznie odwyk, prawda?

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg