Beata 02.01.2023 18:52
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Jestem osobą w podeszłym wieku.Około siedem lat temu przeżyłam głębokie nawrócenie.Otrzymałam łaskę prawdziwej, świadomej i dojrzałej wiary. To był oczywiście długi proces lecz na dzień dzisiejszy dziękuję Jezusowi za łaskę świadomego odczuwania Jego obecności w moim życiu. Nie muszę mówić, że to cudowne uczucie. Dużo się modlę i bardzo, bardzo dużo czytam między innymi książek o wierze i życiu duchowym.I tu pojawia się problem.
(...)
Wielu rzeczy już oczywiście nie pamiętam, ale proszę o pomoc. Czy dzisiaj, po kilkudziesięciu latach powinnam wyznać grzechy, o których wspomniałam,wiedząc teraz, że były to grzechy ciężkie, i czy moje wcześniejsze, płytkie spowiedzi, na miarę niegdysiejszej płytkiej wiary były ważne.
Pozdrawiam serdecznie
Cieszę się, że tak potoczyły się sprawy z Pani wiarą...
Myślę, że najlepiej będzie porozmawiać o tym ze spowiednikiem. Mówiąc między innymi o tym, co Pani napisała - że Pani wiara przez lata była tradycyjna, że potem jakby całkiem zanikła a potem doszło do tego odkrycia wiary na nowo. I też o tym, że nigdy świadomie Pani świadomie świętokradztwa nie popełniła... Tak będzie najlepiej.
J.