Gość 01.01.2023 19:03
Witam
mam pytanie dotyczące przysięgi danej Bogu. Rok temu zożyłem Bogu pewną przysięgę, przysięgłem, że będę zmawiła koronkę co tydzień w niedzilę oraz że nie będę miał bluźnierczych natrętnych myśli o Bogu (nachodziły mnie same podczas modlitwy). Niestety nie udało mi się dotrzymac żadnej z tych przysiąg, w dodatku przysięgi te złożyłem zbyt pochopnie i nieprzemyślanie, nie wiedziałem też że samo składanie przysięgi to coś bardzo poważnego, gdyz wtedy kierowałem się emocjami. Czy takie przysięgi są ważne? Czy muszę iść do spowiednika i poprosić go o zniesienie przysięgi czy też mogę sam znieść przysięgę? Proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.
Proszę wyjaśnić to ze spowiednikiem. Co do bluźnierczych myśli: przysięga w tej kwestii co do zasady jest nieważna. Po pierwsze, nie można przysięgać w kwestii, nad którą nie ma się panowania. A niechciane myśli z definicji - jako niechciane - do takich właśnie należą. Po drugie, w tym wypadku mniej istotne, nie można w przysiędze zobowiązywać się do czegoś, do czego człowiek i tak jest zobowiązany na mocy prawa Bożego. To są niechciane myśli, ale gdyby były chciane i tak powinieneś, bez przysięgi, z wywoływania takich myśli zrezygnować.
J.