Gość 08.08.2022 19:15
Szczęść Boże
Temat był już poruszany, ale pozwolę sobie go kontynuować:
Co z życiem intymnym/kolejnym związkiem (prawdopodobnie małżeńskim) wdowca/wdowy. Jak Kościół Katolicki "ocenia" te sferę.
1. Czy związek z osobą wolną (podkreślam) dla wdowca/wdowy jest grzechem (dużym/małym), czy po ponownym ślubie już nie?
2. Czy życie intymne wspomnianych osób bez ślubu (przed) jest grzechem (dużym/małym)
3. Czy życie intymne wspomnianych osób bez udziału innej osoby /samozaspokojenie/ jest grzechem (dużym/małym)?
Jak Kościół ocenia które z tych zachowań są bardziej/mniej grzeszne? Oczywiście poza sakramentalnym pożyciem, jak rozumiem.
Osoba od roku samotna /po śmierci współmałżonka-39 lat stażu w szczęśliwym związku/
Grzechy przeciwko 6. przykazaniu z zasady są grzechami ciężkimi. Jeśli wdowiec poślubia wdowę to jeśli współżyją nie ma oczywiście mowy o grzechu; są małżeństwem. Seks pozamałżeński czy samozaspokajanie się zawsze są jednak czynem grzesznym.Materia takich czynów - jak napisałem - z zasady jest ciężka. W indywidualnych przypadkach może to być grzech lekki ze względu na brak pełnej dobrowolności czynu. Bo ze względu brak świadomości to raczej nie...
J.