Pytający 24.07.2022 23:51
Szczęść Boże
Wydaje mi się, że jestem skrupulantem, ale wolę zapytać czy, to na pewno nie stanowi zła moralnego.
1. Podczas mszy świętej podczas konsekracji mimowolnie w myślach pojawiają mi się słowa transubstancjacji po łacinie tzn. kiedy ksiądz podnosi hostię muszę myśleć "hoc est enim corpus meum, quod pro vobis tradetur". Czy to jest grzech, ponieważ jestem osobą świecką i nie mogę wypowiadać słów konsekracji?
2. Często porankiem mój pies wskakuje na łóżko i próbując mnie obudzić oblizuje mi różne części ciała ( nie intymne), ale np. stopy czy twarz. Jest to w pewien sposób miłe, ale czy stanowi to grzech nieczysty? Bo jak wspomniałem nie dotyczy częsci intymnych, ale jednak... gdyby robił to człowiek to byłaby nieczystość.
3. Czy palenie e-papierosa (przez osobę dorosłą) jest grzechem?
Bóg zapłać
1. Nie ma mowy o grzechu. Po pierwsze, nie masz wpływu (albo dość skomplikowany wpływ) na to, co pojawia się w twojej głowie jako niechciane myśli. Po drugie, nie wypowiadasz przecież żadnych słów, klęczysz gdzieś w kościele, nie przy ołtarzu...
2. Nie, nie jest to grzech. Przyjemność nie jest grzechem. Grzechem jest szukanie jej z pogwałceniem prawa moralnego. Czyli np. w pozamałżeńskim seksie albo w narkotykach czy alkoholu..
3. Ciężkim na pewno nie.
J.