Gość12 18.06.2022 14:40
Szczęść Boże,
Moje relacje z matką bywają trudne i tak mnie denerwuje jej zachowanie że nie mogę się powstrzymać i wybucham złością, agresją i jest kłótnia. Moja mama straszne mnie denerwuje ciężko mi z nią wytrzymać. Czy w takim wypadku jeśli będę milczeć na jej słowa, ignorować ja, traktować jak powietrze jakby jej w ogóle tu nie było, nie będę się w ogóle do niej odzywać to czy będzie to grzechem? Mam problemy z opanowaniem złości wobec niej.
To będzie Chyba wybór mniejszego zła. Proszę jednak nie podchodzić do swojego postanowienia bezwzględnie. Trochę proszę się jednak do matki odzywać. Tak całkiem milczeć nie byłoby dobrze... Można poruszać niedrażliwe tematy. Np. zapytać o zrobienie herbaty...
J.