Szczęść Boże. Mam pytanie: czy jeśli interesuje mnie Holocaust to czy mam grzech?
Odpowiedź:
A czemu miałby to być grzech? Bo nie bardzo rozumiem. No, chyba że ktoś czerpie z tej wiedzy satysfakcję, że kogoś zabijano. Ale chyba nie o to chodzi, prawda?