Gość 10.04.2022 11:36
Czy można mowić o grzechu, jeśli na codzień pracuję na etacie w firmie (legalnie) natomiast po godzinach - dorabiam sobie gdy mam czas "na czarno" w innej firmie? Lub jeśli z racji wykonywanego zawodu (budowlanka), niejednokrotnie zdarza mi się wykonywać takie usługi prywatnie, bez faktur rachunków i biorę za to pieniądze? Niby jest to w jakimś stopniu nieuczciwe wobec państwa (okradanie) ale z drugiej strony wydaje mi się, że nie ma też co popadać w przesadę.. Proszę o jakąś odpowiedź.
Spytał bym spowiednika. Ja chyba mam do takich sytuacji zbyt tolerancyjny stosunek i wielkiego problemu moralnego bym tu nie widział...
J.