Gość 03.04.2022 07:27

Szczęść Boże,
Ostatnio podczas spowiedzi, jeszcze przed wymienieniem grzechów, ksiądz się mnie zapytał, czy modlę się codziennie i w jakiej pozycji. Powiedziałem, że owszem, z rodziną, a potem sam, w obu przypadkach na kleczaco. I o ile faktycznie, modlę się z rodziną każdego wieczoru, to z tą codzienna samotna modlitwa bywało różnie. Niemniej, nawet jak o niej zapomnialem, to starałem się, już w łóżku, uczynić znak krzyża. Pytanie- czy w ten sposób uczyniłem spowiedz swietokradzką? Zwłaszcza, że potem spowiadałem si z grzechu kłamstwa
Z Panem Bogiem

Odpowiedź:

Ten szczegół nie ma znaczenia dla sensu wyznania grzechów. Że nie zawsze na klęcząco niczego nie zmienia. Mam tylko nadzieję, że nie spowiadałeś się z tego, że kłamałeś w spowiedzi. Bo to byłoby niezbyt ciekawe o Tobie świadectwo. W spowiedzi trzeba mówić jak było; jak się coś niezbyt jasno wyrazi, nie uwzględni się w pośiechu jakiegoś aspektu, nie ma problemu. Ale jeśli człowiek by celowo spowiednika okłamywał...

J.