Gość 02.04.2022 15:53

Witam
Miałam ostatnio taką sytuację na mszy na rekolekcjach szkolnych, że widziałam jak jakaś osoba której nawet nie znam wyciągnęła zapalniczkę w kościele i zaczęła się nią bawić. Bo chwili ta osoba przyłożyła ogień do ławki. Nie upomniałam bo się zwyczajnie bałam, nieśmiała jestem i nie miałam odwagi tego zrobić. Czy nie upomnienie było grzechem ciężkim?

Odpowiedź:

Nie. Nic wielkiego się przecież nie stało. Co nie znaczy, że wolno przykładać ogień zapalniczki do ławki. Tyle że to nie jest jakieś wielkie pezestępstwo - od zapalniczki ławka się raczej nie zapali, zwłaszcza gdyby trwało to chwilę...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg