Gosia 28.03.2022 15:39

Witam. Trochę może to głupkowate pytanie, ale zastanawia mnie taka sprawa. Historia zbawienia zaczyna się właściwie od Abrahama. Ale dużo, dużo wcześniej istniały i upadały cywilizacje, historia ludzkości jest o wiele starsza. I moje watpliwości-dlaczego Bóg czekał setki tysięcy lat aby wybrać lud i doprowadzić dalej ludzkość do zbawienia? Dlaczego pozwolił, aby te wcześniejsze ludy, po potopie, po Noe/odmiana?/ ciągle oddalały się od niego, wymyślały swoich bożków? nie dał im szans na zbawienie? patrzył spokojnie jak tysiące lat ich życia prowadzi ich do zguby? przecież to też były Jego dzieci. Nie walczył o nich?

Odpowiedź:

Gdy czytamy biblijną Księgę Rodzaju widzimy, że historia zbawienia zaczęła się już od grzechu człowieka, czyli od Adama i Ewy. Ale że to były dość zamierzchłe czasy niewiele o nich wiemy. Wiemy natomiast, że człowiek własnym rozumem może dojść do poznania, że Bóg istnieje i może całkiem sporo o nim powiedzieć. Jak? Ano obserwując dzieło Boga, czyli stworzony przez Niego świat. Historia zna wiele religii i w całkiem sporej ich grupie ludzie mieli całkiem sensowny obraz Boga...

A co do możliwości zbawienia.... Kościół wierzy, że człowiek może dostąpić zbawienia jedynie przez Jezusa Chrystusa. Bez jego męki i śmierci nie byłoby to możliwe. Ale - jak wierzymy - tego zbawienia mogą dostąpić i ci, którzy żyli przed Chrystusem. Głośno mówi się tu np o Mojżeszu, Eliaszu, biblijnych prorokach, a przede wszystkim świętym (!) Janie Chrzcicielu, a nauce Kościoła wyraża to prawda o zstąpieniu Jezusa do piekieł. Piekieł, nie piekła. Otchłani. Mówimy, że Chrystus zstąpił tam po to, by wyprowadzić  wszystkich sprawiedliwych, którzy żyli przed nim. Pięknie przedstawia się to na ikonach Zmartwychwstania, gdzie często przedstawia się, jak Chrystus wyciąga z grobów Adama i Ewę...

Mamy też nadzieję, że zbawić mogą się i ci, którzy wprawdzie żyli już po Chrystusie, ale z jakiegoś powodu nie mieli szansy przyjąć wiary w Niego. Nie chodzi tylko o żyjących z dala od chrześcijan, którzy o Chrystusie fizycznie nie mieli szansy usłyszeć, ale czasem może i o tych, którzy dziś mieszkają 100 metrów od Kościoła. Wiara jest łaską i może być tak, że człowiek tej łaski nie otrzymał i całe życie pozostał np buddystą. My nie wiemy kto łaskę otrzymał (wiemy, że na pewno otrzymali ją ochrzczeni, bo chrzest daje łaskę wiary, ale nie wiemy jak ile łask otrzymał ktoś potem), wie to Bóg. I do Niego należy sąd.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg