Gość 18.03.2022 19:55
Szczęść Boże
Ostatnio byłam u spowiedzi. miałam wtedy dość długą liste grzechów i podczas ich wyznawania ksiądz mi powiedział że musi już iść odprawiać msze więc abym po mszy dokonczyła spowiedz. więc się zgodziłam. podczas mszy jednak zamysliłam się na temat róznych grzechów, wpadł mi wtedy do głowy grzech pedofilii i pomyslałam że to jest naoparwde obrzydliwy grzech
(...)
naparwde przysięgam że nie spojrzałam na to z upodobaniem, tylko z jakiejś niewytłuamczalnej ciekawosci ciężko mi powiedzieć czym była spowodowana...
Spojrzałaś w wyobraźni, jak się domyślam... Nie było w tym upodobania, była natrętna i niechciana myśl. A zatrzymałaś się na niej bez owego upodobania. Raczej nie widziałbym tu grzechu, a już na pewno nie ciężki.