Gosc 21.02.2022 13:02

Prosze o ukrycie pytania.
Mam pytanie ponieważ koleżanka prosiła mnie czy jak będzie pisać egzamin poprawę to czy nie powiem jej koledze który miał jej pomóc które są prawidłowe odpowiedzi na pytania żeby nie pomylił. Za bardzo nie wiedziałam jak się z tego wywikłać i powiedziałam tam ok dobra ale myślałam że jakoś obejdzie się. Balam sie ze zaraz bedzie to grzech przeciw Duchowi Św. Jesli tak "pomoge" a potem pojde do spowiedzi. Pomyślałam zaraz że dobra podpowiem i potem sie wyspowiadam ale to przyszla taka mysl trochę mimo mojej woli bo nie bardzo chciałam podpowiadac i nie chce mieć takiego grzechu. Gdy przyszło już co do czego to myślę sobie że pójdę do sklepu i nie będę miała zasięgu i będę miała z głowy albo jak już zdawkowo napiszę o co chodzi. Niby udawało się bo jak ktoś pytał się mnie czy to ta odp to napisałam tylko że o to chodzi albo gdzie to się znajduje w materiałach do nauczania albo tylko ktoro napisać ale było też 1 pytanie że nie mogłam nakierowac osoby która to odpowiedź i wysłałam zrzut ekranu miejsca gdzie to w materiałach się znajduje ale specjalnie nie wysłałam treści odpowiedzi na pytanie tylko sam nagłówek gdzie to jest. Żałuję że tak uległam. Czy mam grzech przeciw Duchowi Św.? Bardzo się boję i specjalnie robiłam tak żeby nie podpowiedzieć w prost tylko tak o żeby nie mieć grzechu, ale trochę głupio było mi tak olać tą osobę i nie wiem co o tym myśleć. Chce iść do spowiedzi i mieć czyste serce ale jakoś tak nie było okazji chyba albo nie miałam zrobionego rachunku sumienia. Proszę bardzo o odpowiedź bardzo żałuję tego.

Odpowiedź:

Na pewno nie jest to grzech przeciwko Duchowi Świętemu. Pomijając nawet wszystko inne, nie ten kaliber zła.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg