Gość 10.02.2022 20:00
Mam skrupuły i męczą mnie różne niechciane myśli. Ostatnio rozwinęło się u mnie coś takiego, że patrzę się na krocza innych ludzi. To może być związane z tymi natręctwami. Czy to grzech? A jeśli tak czy jest to grzech ciężki?
Grzeszne są myśli nieczyste. Czyli zatrzymywanie się z upodobaniem na myślach dotyczących spraw nieskromnych. Patrzenie na ludzkie krocza? Nie mam pojęcia po co. Ale skoro to związane z natręctwami, to pewnie trudno mówić o tym, ze zatrzymujesz się na tych myślach z upodobaniem. Raczej ze strachem prawda?
J.