Gość 10.02.2022 09:21
Jak to jest z waznoscia slubu i potomstwem, czy osoba zawierajaca zwiazek malzenski powinna pragnac dzieci,mocno postanowic ze bedzie je miec jako cel, miec zaplanowane kiedy beda czy wystarczy niewykluczenie dzieci w przyszlosci, ale bez specjalnego pragnienia ich posiadania i starania o potomstwo?Czy jesli kobieta w chwili zawarcia slubu jest juz starsza (35 lat) musi sie pospieszyc, bo ma niewiele czasu i odkladanie na pozniej z roznych przyczyn (np problemy zdrowotne, umowa o prace bez mozliwosci wolnego) jest grzechem ciezkim a np 25 latka moze odlozyc i stosowac np npr jesli w tej chwili nie czuje sie gotowa?
Chodzi raczej o to, by nie wykluczać chęci posiadania potomstwa. Bo prokreacja jest jednym z istotnych celów małżeństwa. Nie może być tak, że ktoś wykombinował sobie, zwłaszcza wbrew drugiej stronie, że dzieci nie będzie. Trzeba być po prostu otwartym na to, że kiedy się współżyje, może pojawić się dziecko i należy je wtedy przyjąć. Nie trzeba się jednak na to jakoś szczególnie nastawiać, stawiać sobie jako główny cel. Jak Bóg da, dzieci będą...
W razie wątpliwości warto sprawę wyjaśnić w czasie spisywania protokołu przedślubnego ze spisującym go księdzem.
J.