Cezary 09.02.2022 20:56

1 czy w stanie grzechu ciężkiego można wynagradzać za grzechy
2 czy w powyższym stanie można pomagać duszą w czyscu
3 co ma zrobić osoba biseksualna jeżeli zwalcza pożadliwosci do tej samej płci pożadliwosciami do przeciwnej ( dalej jest to grzech - ale trzeba sie próbować nastawiać na właściwy kierunek ) czy takie zachowanie jest akceptowalne ?
4 jak wynagrodzić grzechy nieczyste ?
5 jak nie bać sie czyśćca ?
6 czy jest mozliwe że będę starał się isc do nieba a tam nie trafię ?
7 czy do nieba idą nieliczni ?
przepraszam za zawiłość i dziwność pytań

Odpowiedź:

1-2. Czyli czy modlitwa i inne czyny pobożne są w tym stanie skuteczne? Myślę że warto się starać. Choćby dlatego, że jest to przygotowanie gruntu pod nawrócenie. A czy da to coś zmarłym czy nie, zależy już od Boga jedynego naprawdę sprawiedliwego sędziego.

3. Nie usprawiedliwiałbym takiego czegoś. Być może coś w tym jest, ale bardzo łatwo zacząć tłumaczyć sobie swoje życie w grzechu. Najlepiej porozmawiać ze spowiednikiem.

4. Wynagradzać za grzechy, także nieczyste, można w różny sposób. Modlitwa, postem, jałmużną. Także ta polegającą na służbie bliźniemu, na byciu dobrym...

5. Myślę, że to jak z przepaścią. Nie da się jej nie bać. Zwłaszcza tak całkiem nie bać. Ważne, by nas strach nie paraliżował.

6. Myślę, że skoro ty chcesz swojego zbawienia i się starasz i tego samego chce dla Ciebie Bóg, to dostrzeże On twoje wysiłki i wpuści do nieba, choćby nie udało Ci się nad swoimi grzechami zapanować.Ważne by szczerze się starać. A to powinno sprawić, że z czasem dasz radę... Ważne: każdy człowiek, niezależnie od stanu cywilnego i preferencji seksualnych, wezwany jest do życia w czystości. W małżeństwie współżycie tez musi być czyste...

7. Pan Jezus na tak postawione mu pytanie powiedział wymijająco: starajcie się wejść przez wąską bramę, bo wieku będzie wejść a nie zdołają. Nie wiemy ile to "wielu" Na pewno zawsze zbyt wielu...

J.