Gość 07.01.2022 21:04
Co to znaczy nienawidzić swojego życia na tym świecie to zachować je na życie wieczne? Czy jeśli mam 31 lat i nie lubię siebie i moje życie raczej niewiele osiąga to o to chodzi? Że nie lubię swojego życia? Co zrobić jak w tym wieku nie mam konkretnego zawodu i nie wiem za co mam sie brać. Wydal je mi się że jest za późno na wszystko.l
Jak się ma 31 lat, to na nic nie jest za późno. Naprawdę. Warto znaleźć jakieś ciekawe zajęcie, bo inaczej to człowiek tylko będzie rozgoryczony...
A to co mówił Jezus... Tu nie chodzi o to, żeby nie lubić swojego życia. Tu chodzi o to, by zawsze sprawy królestwa Bożego stawiać ponad to, co można by nazwać ludzka pomysłowością, zaradnością itd. Konkretniej: mam okazję zarobić, ale nieuczciwie. Jako człowiek wierzący wyrzekam się nieuczciwości i nie zarabiam. W tym wyraża się nienawiść do swojego życia. Albo gdy koledzy namawiają do czego złego (ot narkotyki), a ja ze względu na Boga odmawiam, narażając się na ich drwiny, czasem nawet na utratę ich sympatii.. To jest właśnie nienawidzić swojego życia.
J.