Gość 02.01.2022 20:43
Czy brak wspólnej modlitwy rodzinnej jest grzechem ciężkim ?Na wspólnej modlitwie czuje się niezręcznie
,nie mogę się skupić i wolę modlić się w samotności .
2.Druga sprawa czy jeśli rodzice zaniedbują modlitwę rodzinną popełniają grzech ciężki i nie upominając ich sam też popełniam grzech ciężki?Chodzi mi o sytuację w której dzieci nie mają kilka lat tylko są już dorosłe ,czy wiek w ogóle coś zmienia ?
3.Czy modląc się na stojąca tak żeby nikt nie widział że się modlę popełniam grzech ciężki.Modlac się w obecności drugiej osoby nie mogę się skupić czuje tak jakby lekki wstyd ,dyskomfort .Najlepiej czuje się jak modlę się w samotności kiedy nikogo nie ma w pobliżu .Ogólnie jestem osobą nieśmiałą i taki problem mam też z innymi czynnościami w życiu codziennym.
4.Czy udział w kradzieży drzewa z lasu o wartości 200zł który był nie w pełni dobrowolny tzn rodzic kazał mi w tym pomóc jest grzechem ciężkim ?Nie jestem pewny dokładnie czy to była kradzież bo to był las wujka i być może było pozwolenie na to żeby zabrać te drzewo.Uznałem to za grzech lekki i nie powiedziałem w spowiedzi.Czy spowiedź była świętokradzką ?
5.Czy wykupienie dostępu do filmu online w niedzielę jest grzechem?
6.Czy wylewanie przydomowych ścieków na własne pole jest grzechem ?Jeśli tak to jakim .Staram się nie używać mocnej chemi tylko środków ekologiczny np płyn do naczyń czy proszek do prania .
7.Czy myśli nieczyste i blózniercze które pojawiają się w głowie na kilka sekund i są od razu odrzucane są grzechem?
8.Czy jeśli nie upomniałem kolegi który w niedzielę umył samochód na myjni popełniłem grzech ciężki ?
9.Czy jeśli oszukam szefa że nie mogę przyjechać na spotkanie świąteczne bo wypadła mi jakąś ważna sprawa a tak naprawdę nie chce na nie jechać bo nie lubię takich imprez popełnię grzech ?
1. Nie jest to żaden grzech.
2. Rodzice powinni uczyć dzieci modlitwy, to ich ważny obowiązek, ale jak napisałem wcześniej, nie ma obowiązku modlitwy rodzinnej.
3. Nie jest to grzech.Masz prawo nie chcieć by ktoś Cię podczas modlitwy widział.
4. Proszę to wyjaśnić ze spowiednikiem. Ja tez nie wiem czyj to był las. On pewnie też wiedzieć nie będzie, ale zdecyduje co zrobić Ja nie mogę.
5. Nie.
6. Nie uznałbym tego za grzech, zwłaszcza ciężki.
7. Niechciane myśli nie są żadnym grzechem.
8. Nie. Dobrze, gdybyś coś powiedział, choćby wyraził zdziwienie - żeby go nie urazić upominaniem na poważnie - ale brak upomnienia w takiej sytuacji na pewno grzechem ciężkim nie jest... Poza tym co znaczy , że był? Przed domem? A może pojechał do myjni automatycznej?
9. Nie uważałbym tego za poważny grzech.
J.