Gość 31.12.2021 17:03
Proszę bardzo o ukrycie pytania.
(...)
Niechciane myśli nie są grzechem. Żadnym. A wszystko wskazuje na to, że o niechciane myśli. Zarówno owa wzmianka o "zestresowaniu się" jak ta tym, ze zaraz uznałaś swoją myśl o "alternatywie aborcji: jako niedorzeczną.... Samą zresztą myśl, że ktoś ma taką alternatywę, nawet chcianą, też nie uznałbym zaraz za grzeszną. Od uznania fakty do popierania takich decyzji droga dość daleka...
J.