rzeczy niepotrzebne 27.12.2021 14:12

Szczęść Boże. Chciałbym poruszyć trudny dla mnie temat i poprosić o pomoc w zrozumieniu. Pragnę przeprosić za tak długi list. Bardzo proszę o cierpliwość nade mną. Jest to temat dotyczący pracy. Starałem się zawrzeć w nim całość poruszeń jakie mam odnośnie tego tematu. Pozwolę sobie podać tutaj Odpowiadającemu link do tego pytania w pliku PDF. Jeśli Odpowiadający uzna, że można pokazać treść, to jeśli Pan zechce, może wyciągnąć treść i opublikować ją z odpowiedzią na nie, tak jak zwykle lub zostawić link albo go ukryć. Bardzo dziękuję za cierpliwość i pomoc. Dużo już przepracowałem przez lata w tym temacie i mam szersze spojrzenie i doświadczenie. Dziękuję też za pomoc odpowiadającego jaka jest w odpowiedziach na pytania, dotyczące też innych tematów o które pytałem. Jest to wielka pomoc. Bóg zapłać.

Chciałbym tutaj zapytać o fragment z drugiego listu do Tesaloniczan, mówiący o pracy, a konkretnie spytać o sformułowanie: „rzeczy niepotrzebne”. Chodzi o: "Kto nie chce pracować, niech też nie je! Nie pracują, lecz zajmują się rzeczami niepotrzebnymi." (2 Tes 3, 10b. 11c).

Oto ten link do tego pytania:

Dziękuję za pomoc. Z Panem Bogiem.

Odpowiedź:

Sednem wywodu Pawła nie jest kwestia rozróżniania prac potrzebnych i niepotrzebnych, ale tego, by nie być darmozjadem oczekującym, że będą go utrzymywać inni. Każda więc praca, o ile nie chodzi o zajęcie wprost niemoralne (ot, bycie płatnym zabójcą, prostytuowanie się itp) jest czymś dobrym. Nawet jeśli chodzi o sprawy błahe i mało potrzebne, ot obsługę karuzeli. Potrzebny jest zarobek, bo on daje żyć. I o to tu chodzi.

Co miał na myśli św. Paweł pisząc o zajmowaniu się sprawami niepotrzebnymi? Z kontekstu wynika, że zajmowanie się różnymi sprawami duchowymi, dociekaniami, dysputami. One nie mogły niczego sensownego wnieść, a przez nie niektórzy zaniedbywali swoje obowiązki licząc, że inni w poczuciu chrześcijańskiego obowiązku młości i troski o ubogich będą ich utrzymywać...

Czy jest pracą sensowną opieka nad chorymi czy starszymi? Jak najbardziej. Także wtedy, gdy ktoś opiekuje się członkiem swojej rodziny i nie otrzymuje za to wynagrodzenia. Jeśli można było tak sprawy finansowe poustawiać, że jest z czego żyć (np. emerytura, zasiłek, finansowanie przez pozostałą rodzinę) to jak najbardziej jest to godziwa postawa i nie ma powodu do obwiniania się, że to co robimy jest niepotrzebne.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg