Tomasz 30.11.2021 22:01

Szczęść Boże. Ostatnio wyobrażałem sobie jak ktoś próbuje ukraść kielich mszalny oraz jak wierni próbują go przed tym powstrzymać wszystko to działo się podczas mszy świętej. Myśl ta trwała więcej czasu (kilka minut) a same złe myśli są już grzechem. Dlatego mam pytanie czy to był grzech ciężki czy lekki? Bardzo proszę o odpowiedź ponieważ sprawa ta nurtuję mnie już kilka tygodni. Zadawałem to pytanie już kilka razy niestety nie dostałem na nie odpowiedzi. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Odpowiedź:

W czasie Mszy... W czasie Mszy, to człowiek mimo wszystko powinien skupiać się na Mszy, a nie snuć jakieś fantazje. Dla oceny moralnej istotne byłoby, czy to chodziło o Mszę niedzielną (jest obowiązek uczestniczenia w Mszy) czy w tygodniu ( nie ma takiego obowiązku). Istotne byłoby, czy pytającemu myśli uciekły czy sam postanowił porozmyślać. I na tym bym się w ocenie moralnej zatrzymał. Nie sądzę jednak, by w jakimś przypadku mógł być to grzech ciężki.

A co do treści owej myśli... Przepraszam, ale nie bardzo rozumiem na czym miałoby polegać zło takiej fantazji. W sumie chyba zależałoby to od tego, po której stronie by pytający był. Czy tym, który chce ukraść czy wśród tych, którzy chcą powstrzymać. No, mógłby jeszcze być biernym obserwatorem. Tak czy siak nie sądzę, by nawet w najgorszym wariancie można było to uznać za grzech ciężki planowania takiego świętokradczego czynu...

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg