Gość 28.11.2021 19:56

Szczęść Boże. Zastanawia mnie kwestia zdania Boga na temat rozwodów i ponownych związków.

(...)
Proszę o odpowiedź i jeśli jest możliwość ta moja wypowiedź by mogła nie być widoczna dla wszystkich. Z góry dziękuję.

Odpowiedź:

Kościół dopuszcza możliwość separacji. Chodzi o sytuacje, gdy wspólne staje się niemożliwe. Ot, gdy mąż znęca się nad żoną czy całą rodziną. Nie zgadza się jednak na powtórne związki takich osób. Bez względu na okoliczności. Z prostego powodu: tak uczył Chrystus. Węzeł małżeński rozwiązać może tylko śmierć.

Chodzi oczywiście o małżeństwa faktycznie zawarte; nie tzw. mniemane; to znaczy gdy wydawało się, że zostały zawarte, a zawarte nie zostały. Tak jest w przypadku związków, które niby zawarto mimo istnienia przeszkody, czyniącej taki związek nieważny. Ot, gdyby mężczyzna i kobieta byli rodzeństwem, gdyby któraś ze stron została do zawarcia małżeństwa zmuszona itp. Katalog takich przeszkód znaleźć można w prawie kanonicznym. Polecam podręcznik znajdujący się TUTAJ, rozdział III IV i V. Gdyby związek zawierano mimo istnienia takich przeszkód,  byłby on zawarty nieważnie.

Warto dodać, w praktyce najczęściej występuje problem psychicznej niedojrzałości do zawarcia małżeństwa. Bo to przed ślubem najtrudniej sprawdzić. Ot, alkoholizm, narkomania i całkiem sporo innych. W podręczniku szerzej...

Kontynuując... Kościół nie czynni wyjątków dla sytuacji, gdy chodzi o wspólne wychowywanie dzieci czy  inne, podobne problemu. Powtórny związek zawsze będzie związkiem cudzołożnym. Warto zwrócić uwagę, że do wzajemnego pomagania sobie, wspierania się, tak naprawdę nie trzeba małżeństwa.

Ci, którzy już się ze sobą związali, a chcieliby przyjmować Komunię, mają inne wyjście: żyć jak brat z siostrą. Wszelkie decyzje w tym względzie po rozeznaniu sprawy może podjąć proboszcz. Musi uwzględnić także niebezpieczeństwo, jakim mogłoby być zgorszenie...

I tak to mniej więcej wygląda.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg