Michał 21.11.2021 15:35

Mam taką myśl i chciałbym zweryfikować i spytać Pana, czy jest w niej pewien właściwy sens i prawda – może istotna i ważna – gdy w takim zaprezentowanym ujęciu, uczula na pewien może właściwy akcent. Chciałem zwrócić na niego uwagę i skłonić siebie do patrzenia przez taki akcent, i szukania właśnie tego o czym ta myśl mówi. Dziękuję za poświęcony czas i pomoc.

"""Rzeczywiście prawdą jest, że jesteśmy zbawieni tylko przez wiarę, a nie przez uczynki – ale, jeśli zaniedbamy uczynek dobra albo uczynimy zło, to jesteśmy winni grzechu!

Lecz – nie dlatego, że nie doszło do jakiegoś zewnętrznego uczynienia dobra, albo że doszło do jakiegoś zewnętrznego uczynienia zła – ale dlatego, że nie otworzyliśmy się wcześniej wewnętrznie na tę Moc Ducha Świętego, która pociągnęła by nas we właściwym Bogu czasie, chwili, i zgodnie z Jego Wolą, do danego dobrego czynu lub przezwyciężenia pokusy do dokonania danego zła.

Dlatego CIĘŻAR WINY nie leży w danym UCZYNKU ZANIEDBANIA DOBRA, czy w danym UCZYNKU ZŁA, lecz w BRAKU OTWARTOŚCI NA MOC, KTÓRA POZWOLIŁABY NAM UCZYNIĆ DANE DOBRO I ZANIECHAĆ DANEGO ZŁA, W BOŻYM CZASIE I WOLI.

I przez podobieństwo odwrotne - nie posiadamy żadnej zasługi przez dokonanie jakiegokolwiek dobrego czynu ani żadnej zasługi oparcia się jakiemukolwiek złemu uczynkowi, jeśli robimy to zewnętrznie, bez tej samej Mocy, i zaufania, i wolności, i przyjaźni z Bogiem, która prowadzi do całej tej właściwej Bożej świętości i zbawienia.

Dlatego również właśnie WIELKOŚĆ ZASŁUGI nie leży w danym DOBRYM UCZYNKU, czy w danym OPARCIU SIĘ ZŁU, lecz w OTWARTOŚCI NA MOC, KTÓRA POZWALA NAM TO DANE DOBRO UCZYNIĆ I ZANIECHAĆ DANEGO ZŁA, W BOŻYM CZASIE I WOLI.

Zatem jeśli będziemy zbawieni, zbawieni przez wiarę, to tylko przez taką, która OTWORZYŁA nas na Moc Ducha Świętego, do pełnienia wszelkiego dobra i oparcia się wszelkiemu złu – czyli do pełnienia wszelkich dobrych uczynków przygotowanych dla nas w Woli Bożej.

Dlatego Bóg spojrzy na uczynki, lecz zbawi nas dzięki wierze – takiej – która otwarła się na Moc by ich dokonać. Wejrzy jednak na te uczynki, które z góry zaplanował dla nas do czynienia w Jego czasie i Woli – do czynienia ich w Jego Mocy. Stąd najważniejsza jest wiara, a ta jest prawdziwa i żywa, która OTWIERA nas na pełnienie/uczynki Woli Bożej.

Zatem będziemy sądzeni z właściwego OTWARCIA się na Moc, przyjaźń, wolność, komunię, zaufanie z Panem Bogiem. Na końcu zatem Bóg spojrzy i zobaczy, czy znajdzie wiarę w człowieku – a jej pierwotnym i pierwszym UCZYNKIEM, jest branie od Boga – pokornie i w skrusze grzesznika – Jego Miłosierdzia w Jezusie Chrystusie."""

Odpowiedź:

Dziwne to trochę. Bo coś takiego jak otwarcie się na moc Boża trudno człowiekowi obiektywnie zbadać. Mówię Bogu "tak" czy nie mówię, w konkretnym przypadku słucham Jego przykazań czy chcę je omijać a może nawet nimi gardzę - coś takiego  znacznie bardziej łatwo poddać obiektywnej ocenie własnego sumienia.

J.

 

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg