Platon 04.11.2021 05:04
Czy urzędnik udzielający ślubu cywilnego popełnia grzech? Tak naprawdę to może być to uznane za grzech cudzy przeciwko VI przykazaniu...
A sędzia udzielający rozwodu czy separacji?
Nie przesadzajmy z tą odpowiedzialnością człowieka za cudze grzechy. Przypomnijmy jakie to:
- namawiać kogoś do grzech.
- nakazywać grzech
- zezwalać na grzech
- pobudzać do grzech
- pochwalać grzech drugiego
- milczeć, gdy ktoś grzeszy
- nie karać za grzech
- pomagać do grzechu
- usprawiedliwiać czyjś grzech
Na dobrą sprawę jaki wpływ ma urzędnik na postępowanie innych? To zezwolenie na grzech? A jak sędzia nie orzecze rozwodu, to coś to zmieni?
Urzędnik udzielający ślubów cywilnych nie popełnia najmniejszego grzechu. Nie zabrania ludziom zawarcia ślubu w kościele, prawda? Wykonuje tylko pewną urzędowa, ważną z perspektywy państwa czynność. Nawet jeśli zatwierdza śluby rozwodników. Chodzi o dobro rodziny, która jest instytucją starszą i bardziej podstawową niż Kościół czy państwo. Kościół zresztą nie neguje, że niewierzący czy inaczej wierzący mogą zawrzeć małżeństwo. Nie zabrania tego także tym, którzy, choć są katolikami, nie stosują się do zasad w Kościele obowiązujących. Sankcją za to jest zakaz przystępowania do Komunii, ale nie ekskomunika.
Sędzia... Separacja jest nawet w prawie kościelnym dozwolona. A rozwód... Nikt ludziom nie nakazuje się rozwodzić. Sędzia stwierdza tylko, czy istnieją przesłanki, w świetle których zgodnie z prawem można orzec o rozwodzie. Rozwód jako taki nie jest zresztą tożsamy z zawarciem powtórnego związku. Co innego, gdyby w parciu do orzeczenia o rozwodzie łamał czy naginał przepisy, np. ze szkodą dla tego ze współmałżonków, które na rozwód się nie zgadza...
J.