pytajnik 03.11.2021 22:14
Czy zgodna z katolicyzmem jest zasada, zgodnie z którą "w sytuacji, gdy życie ciężarnej kobiety może zostać uratowane tylko pod warunkiem pozbawienia życia płodu, nie można tego uczynić nawet w sytuacji, gdyby rzeczony płód i tak miał w najbliższej przyszłości umrzeć – w takiej sytuacji należy pozwolić obojgu umrzeć"? Miał tak napisać o. Jacek Woroniecki w swojej "Katolickiej etyce wychowawczej". Czy to prawidłowe rozumowanie?
Teologia moralna pozwala ratować życie matki za cenę śmierci jej nienarodzonego dziecka. Ta śmierć dziecka nie może być jednak w żadnym wypadku chciana. Ot, kiedy uciekając przed pożarem ciężarna kobieta wskakuje z II piętra nie popełnia żadnego grzechu. Choćby i wiedziała, że może zginąć jej dziecko i choćby naprawdę tak się stało.
J.