Ktoś 01.11.2021 15:38
Szczęść Boże
Mam jedno takie osobiste nurtujące pytanie
Minanowicie chodzi o kwestię robienia znaku krzyża chociażby w sytuacji modlitwy przy posiłku albo innych jak na przykład modlenia się po cichu na przykład będąc gdzieś w jakimś gronie.
Mam z tym problem bo nie raz mam takie jakieś obawy zachamowanie, jakby wstydliwość żeby jednak ten znak krzyża zrobić. Dodam też że jestem dość rozbity chociażby w kwestii określania ciężkości grzechu i mam wrażenie że trochę świruje czasem na różnych punktach także już czasem nie wiem czy to sumienie mówi mi żeby się pomodlić się, zrobić ten znak krzyża bo to tak jakby odwróciły się od Boga jakby go znieważył jak tego nie zrobię czy gdzieś pewne rzeczy są moim wymysłem.
Wyczytałem już tutaj że taka wstydliwość to nie grzech ciężki i kilka innych, też wyczytałem że może jednak warto czy że to chyba nie duży problem zrobić znak krzyża.
Z drugiej strony ja nie widziałem nikogo kto idąc ulica czy w różnych innych miejscach jakaś nie wiem praca, szkoła robił by znak krzyża kończąc modlitwę nawet nie przypominam sobie księdza jakiegoś żeby znak krzyża wykonywał tak trochę nagle chociaż prawdopodobnie po skończonej modlitwie czy jako formę modlitwy.
I teraz moje pytanie zagubionej duszyczki jest co robi czy to jest grzech czy nie (wyczytał ze ciężkim grzechem nie jest najpewniej) ale ja sam już nie wiem, nie wiem co robić jak postępować i jak postąpić w tej sprawie w takiej sytuacji.
Przepraszam jeśli zbyt zawile pisze.
Rozumiem że trudno tu mi cokolwiek zwłaszcza sensownego napisać ale może jednak coś co bym mnie chociaż trochę Nakierowało może uspokoił się da
Nie wydaje mi się, by wstydzić się zrobić znak przed kapliczką albo przed posiłkiem było zaraz grzechem ciężkim, choć na pewno nie jest powód do chluby. Zwłaszcza że, jak sugerujesz nie chodzi o wstydzenie się wiary jako takiej, ale pewnej ostentacji w tym względzie. Moim jednak zdaniem wstydzisz się tego zupełnie niepotrzebnie. Prawie nikt nie zwraca na to uwagi. No, chyba że przeżegnasz się akurat w takim momencie, że patrzysz się na kogoś przechodzącego. Wtedy może pomyśleć, że na jego/jej widok ;) Ale tak? Po prostu nie rozglądaj się czy ktoś patrzy, tylko się przeżegnaj.
J.