Gość 21.10.2021 16:09
Szczęść Boże Czy jeśli opowiem rodzinie co złego było dzisiaj w szkole, np. powiem, że nauczyciel jakiegoś danego przedmiotu źle się zachował itp. itd., to grzeszę obmową? Wydaje mi się, że nie chcę nikogo poniżyć, a raczej się wygadać. Co by doradził Odpowiadający?
Obmowa to niepotrzebne mówienie złej prawdy o drugim człowieku z intencją zaszkodzenia mu. Czy mówiąc o tym co wydarzyło się w szkole, jak się zachował nauczyciel, chcesz mu zaszkodzić? Nie wiem. Ale swoją droga, w imię prawdy, trzeba by też mowiąć takie rzeczy powiedzieć dlaczego. No bo jeśli nauczyciel krzyknie na uczniów, żeby się uspokoili, bo kiedy trzy razy mówił spokojnie nikt nie reagował, to mówienie że krzyczał bez podania powodu, to jednak mówienie półprawdy, czyż nie? A częste opowiadanie co to nauczyciel zrobił a milczenie na temat powodu jego zachowania ma już charakter pewnej nagonki. I na pewno moralnie obojętne to nie jest.
J.