Gość 17.10.2021 20:44
Czy narzekanie na podwaladnych z pracy do swojej żony lub mamy np. Ze nie dopisują na maile że ich nie czytają? Że sami chcą rządzić to grzech ciężki? Opowiadam to bo mnie to bardzo denerwuje i nie bardzo wiem jak to zmienic
Pomijając nawet kwestię, że co innemu skarżyć się bliskiej osobie a co innego obmawiać czy oczerniać... Zło zawsze zależy od wielkości szkody. Pana zona chyba nie ma możliwości, by tych ludzi skrzywdzić, prawda?
J.