Rafał 12.10.2021 18:56
Szczęść Boże!
Mam pytanie o to, czy skłamałem. W pracy kierowca przywiózł towar i zagaił do mnie, czy to jest ostatnia dostawa, a wcześniej kolega poinformował mnie, że inny kierowca mówił że tego dnia mają być trzy dostawy i z tego co mówił wynikało, że po tym panie ma przyjechać ktoś jeszcze. Odpowiedziałem, że to nie ostatnia i że po tej ma być jeszcze jedna. Niestety, jak się okazało nikt więcej nie przyjechał i wyszło na to, że powiedziałem nieprawdę. Czy w związku z tym powinienem iść do spowiedzi i wyznać to?
Czy lepienie bałwana ze śniegu jest grzechem? Czy chrześcijanie mogą malować obrazy przedstawiające innych ludzi?
Bóg zapłać za odpowiedzi. Pozdrawiam.
Odpowiedziałeś zgodnie ze swoją wiedzą. Jeśli zaś faktycznie użyłeś sformułowania "ma być" to wyraźnie wyraziłeś w ten sposób pewną wątpliwość, czy faktycznie będzie. Nie ma najmniejszego grzechu.
Z kłamstwem mamy do czynienia, gdy celowo wprowadzamy bliźniego w błąd. Tutaj mamy do czynienia z błędem, pomyłką, spowodowaną zresztą prze to, że sam otrzymałeś nieprawdziwą informację.
J.