Księgowa 08.09.2021 13:59

Jestem księgową. Szef przyjmując mnie do pracy wiedział, że nie mam doświadczenia w takiej pracy jak tutaj. (...)

Zmieniam pracę na inną, ale odchodząc stąd boję się, że coś zrobiłam źle. Naliczanie wynagrodzeń naprawdę nie jest łatwe. Martwię się, że coś mogłam źle policzyć i pracownicy przez to mogli dostać więcej lub mniej niż powinni... A w dodatku grzech wołający o pomstę do nieba jest związany właśnie z zatrzymywaniem wynagrodzenia pracownikom. Boje się, że mogłam coś niechcący źle zrobić. (...)

Odpowiedź:

Nie ma powodu do obaw o jakieś niemoralne postępowanie. Zrobiła Pani jak umiała najlepiej. Nikogo oszukać na pensji Pani nie chciała. A czy ktoś dostał mniej niż mu się należało, nie jest już Pani w stanie sprawdzić. Gdyby zresztą coś źle Pani pracownikom policzyła, to przecież zorientowawszy się mogli interweniować. Skoro interwencji nie było, można uznać, krzywda nikomu się nie stała. Zwłaszcza wielka. Nie ma wiec mowy o wołającym o pomstę do ieba zatrzymywaniu pracownikom wypłaty...

J.