Gość 01.09.2021 21:25
Rzucanie na tacę co niedzielę jest obowiązkiem? Czy nierzucanie jest grzechem?
Co jeśli przez kilka lat się nie rzucało? Czy żeby zadośćuczynić trzeba dać jakąś grubszą kwotę na tacę? Można oszacować, że np. 5 zł co tydzień przez pięć lat to 1200 zł.
Czy wystarczy jak od teraz zacznę rzucać regularnie?
Obowiązek nie obowiązek. Piąte przykazanie kościelne stanowi: " Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła". Nie jest powiedziane, że to troska o potrzeby materialne i jak konkretnie ta troska ma wyglądać. Dawanie na tacę na pewno jest wyrazem takiej troski, ale nie jedynym możliwym. Ważne też jest, na ile konkretnego człowieka na to stać. Bo zwłaszcza ludzie starsi bywają bardzo biedni....
Kto przez lata nie chodził do Kościoła nie musi "spłacać zaległości". Wystarczy, jeśli teraz się będzie o te potrzeby jakoś troszczył.
J.