M 31.08.2021 17:43

Jak oceniać, czy coś jest grzechem, gdy nie wiadomo, czy spowodowało to jakąś szkodę, np.:

- czasami czytam przez kilka minut przy słabym świetle. Wzrok mi sie nie pogorszył, ale kto wie, może to szkodliwe w dłuższej perspektywie,
- czasami przy zbieraniu owoców kucam na chwilę, może to być chyba szkodliwe dla żył,
- gdy myję głowę nad wanną zawsze nachlapie się woda na podłogę, jest ślisko, muszę uważać, żeby sie nie przewrócić, więc jest to narażanie się na niebezpieczeństwo

Odpowiedź:

W rozsądzaniu dobra i zła należy kierować się cnotami roztropności i umiarkowania. To dwie z czterech cnót kardynalnych. Żadne z wymienionych tu zachowań nie kwalifikuje się do nazwania ich grzechem. Związek między tym czy innym zachowaniem a ewentualną szkodą jest stanowczo zbyt luźny. Równie dobrze można by oskarżać się o to, że zapaleniem zapałki (o napaleniu w piecu już nie mówiąc) spowodowało się śmiercionośny huragan w Australii.

J.

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg