Gość 21.08.2021 23:56
1. Czy ustawa dezubekizacyjna jest niemoralna jeśli nie ma możliwości odwołania się dla konkretnych osób, które nic złego nie robiły w PRL?
Chociaż z drugiej strony to chyba wygląda tak, że przykładowo bibliotekarka pracująca w bibliotece SB ma obecnie tyle samo emerytury co "zwykła" bibliotekarka pracująca gdzie indziej.
Mimo to: jeśli obiecano tym ludziom wyższe emerytury a teraz zmniejszono to coś złego? Te "obiecane a mimo to teraz zabrane" to argument niektórych osób przeciwko tej ustawie (kwestia Praw Nabytych, konstytucji itd.). Chyba że po prostu prawo krajowe nie jest tu ważne, tylko prawo moralne i tym powinno się kierować?
2. Czy stopnie generalnie i inne wojskowe powinny być tym ludziom odebrane, też pośmiertnie jak już nie żyją? A ich emerytury zmniejszone? Bo wojskowych chyba nie zmniejszono jeszcze.
Prawa nabyte... Tu chodzi o sprawiedliwość. Konkretnie, czy moralnym jest, że funkcjonariusze minionego systemu mieli w demokratycznym państwie finansowe przywileje. Moim zdaniem potraktowanie ich jak każdego innego obywatela pracującego w tamtych czasach nie jest niesprawiedliwe...
J.