Gość 19.08.2021 22:42
Od kilkunastu lat nie chodzę do kościoła, chyba, że na pogrzeby, nie utożsamiam się z kościołem katolickim, zwłaszcza w brzemieniu Głodzia, Jędraszewskiego i innych biskupów. Oczywiście "przyjmuję" księdza po kolędzie, ale nie ma mnie wtedy w domu. Czy muszę gdzieś potwierdzać lub oświadczać, że nie należę do kościoła i wyrzekam się chrztu i innych sakramentów?
Nie ma takiej potrzeby.
J.