Gość 18.08.2021 00:09
Proszę o pomoc. Czy jeżeli co jakiś czas (np. 2-3 dni) pogram sobie godzinę w gry, to czy to jest grzech? Z jednej strony sobie myślę, że mam prawo sobie odpocząć i się odprężyć przy grze, a z drugiej strony mam wyrzuty sumienia, że nawet tą jedną godzinę mógłbym lepiej spędzić. Mocno ostatnio gry ograniczyłem, bo kiedyś dużo grałem, ale czy muszę z tego totalnie rezygnować, czy wystarczy ograniczyć jak to jest teraz? Trudno mi w całości w tym skończyć, bo to poniekąd jest moje hobby. Bije się z myślami...
Z godzinę, co 2-3 dni, to trudno mówić o marnowaniu czasu. Człowiek ma prawo do godziwej rozrywki, do odpoczynku.
J.