BOROCZEK 13.08.2021 17:31
Czy ewangelizacja jest obowiązkiem chrześcijanina? Jeśli tak, to jakie może przybierać formy, dla osoby, która takiej potrzeby nie czuje?
Głoszenie Chrystusa to niekoniecznie bycie katechetą. Najważniejsze jest chyba to, co obiecujemy przy bierzmowaniu: żebym swoją wiarę mężnie wyznawał, bronił jej (gdy trzeba) i według niej żył.
Zwróciłbym uwagę zwłaszcza na pierwsze i trzecie. Wyznanie wiary dokonuje się niekoniecznie słowem. To wyznawanie jej czynami. Np. to, ze nie wstydzę się pójść do kościoła i przyznać się, że chodzę. To będzie życzliwość wobec ludzi, odmowa uczestniczenia we wszystkim, co złe. Nie znam pytającego, więc napiszę ogólnie: czy to będą bójki, np. kibiców, czy to będą pijackie imprezy, czy to będzie udział w jakimś oszustwie czy kradzieży, czy to będzie dręczenie słabszych, czy to będzie niemoralne zachowanie podczas imprez integracyjnych. Jeśli żyję jak chrześcijanin, głoszę Ewangelię choćbym i niewiele mówił.
J.